Rower miejski

Kiedyś uważano, że przyszłość miejskiego transportu należy do samochodów. Dziś to rowery miejskie powoli wyprzedzają, choć niedosłownie, auta na ulicach miast. Na początku swojej historii rower miejski był symbolem postępu, wolności, przyjemności i rozrywki. Dziś możemy przekonać się, że historia również zatoczyła koło - te same wartości ma dla nas rower miejski w XXI wieku.

Rower miejski to także wehikuł, który przyspieszył w czasie emancypację kobiet. Dzięki możliwości szybkiego przemieszczania się po mieście, kobiety stały się mobilne i zaczęły dzielić przestrzeń na równi z mężczyznami. W dodatku, rower miejski wymagał ewolucji kobiecego stroju tak, by jazda nim była wygodna i praktyczna - tak kobieca moda przyczyniła się do popularyzacji spódnico-spodni i spodni.

Era samochodowa na kilkadziesiąt lat wyparła rowery miejskie, choć oczywiście nadal były one obecne na drogach. Ale dopiero teraz, gdy jako dojrzałe społeczeństwo, zyskaliśmy świadomość negatywnego wpływu smogu na jakość powietrza i odczuliśmy skutki braku ruchu, spowodowanego siedzącym trybem życia, zrozumieliśmy, że rower miejski od początku był lepszym wynalazkiem niż samochód. Dziś rowery miejskie towarzyszą nam na co dzień i są odzwierciedleniem naszego stylu życia. Jeździmy nimi do szkoły, pracy, na spotkania ze znajomymi i na treningi. Rowery miejskie pozwalają nam poruszać się sprawniej niż autem, omijając korki, problemy z parkowaniem. Dodatkowo, rower miejski to gwarancja zdrowego ruchu, na który w zabieganym dniu nie zawsze mamy czas. Klasyczny rower miejski rozpowszechnił się w Holandii, gdzie do dziś rządzi ulicami. Ale rowery miejskie miały też niezwykły rozdział historii w USA. W latach 30 XX wieku powstał pierwszy rower miejski, który pierwotnie miał służyć poruszaniu się po plaży, ale szybko zyskał popularność wśród miejskich surferów... Wiecie, jaki to rower?